sobota, 12 stycznia 2008

Poszukiwanie radości

Jakiś czas temu znalazłem broszurkę w języku angielskim, która miała tytuł: „Poszukiwanie Radości.” Z pomocą innych, tłumaczyłem ją na język polski. Broszurka bazuje się na wersecie: „Rozkoszuj się Panem, A da ci, czego życzy sobie serce twoje!” (Ps. 37:4)


1)Bóg stworzył nas dla Jego chwały

Przyprowadź moich synów z daleka i moje córki z krańców ziemi!...których ku swojej chwale stworzyłem, (Izaj. 43:6-7)

Chwalić znaczy wywyższać, albo powiększać. Są dwa sposoby w jaki możemy coś powiększać - przez mikroskop i przez teleskop. Mikroskop jest używany, aby powiększyć coś co jest bardzo małe. Teleskop jest używany, aby poznać bardziej prawdziwy rozmiar obiektu, który jest daleko od nas. Bóg stworzył nas, aby powiększać Jego wielkość – tak jak teleskop powiększa gwiazdy. Jest taka angielska piosenka dla dzieci która brzmi: „twinkle twinkle little star” - czyli „miga miga mała gwiazda.”. Gwiazdy wcale nie są małe, ale że są tak daleko od nas wyglądają na małe. Bóg jest wielki, nie musimy Go powiększać tak jak mikroskop, ale chwaląc Boga, czyli pokazując Jego prawdziwą wielkość, powiększamy Go jak teleskop.
Bóg stworzył nas, abyśmy pokazywali Jego dobroć, prawdę , piękność, mądrość i sprawiedliwość. Najlepszym pokazem Bożej wielkości jest sytuacja, kiedy jesteśmy całkiem Nim zachwyceni. Bóg odbiera chwałę, kiedy odczuwamy przyjemność przez Jego działanie.
Najbardziej chwalimy Boga, kiedy jesteśmy Nim zachwyceni, Jego dobrymi czynami i darami.


2) Każdy człowiek powinien żyć całkowicie dla Bożej chwały.

A więc:Czy jecie, czy pijecie, czy cokolwiek czynicie, wszystko czyńcie na chwałę Bożą. (1 Kor. 10:31)

Jeżeli Bóg stworzył nas, abyśmy Go chwalili, bardzo duże znaczenie ma to, że powinniśmy żyć dla Jego chwały. Do tego celu byliśmy stworzeni. Naszym pierwszym obowiązkiem jest, aby pokazywać Bożą wielkość przez nasze zadowolenie z tego, kim On jest. Zadowolenie z Boga jest korzeniem prawdziwej miłości do Niego, ufania Mu i wdzięczności.


3) Żaden z nas nie chwali Boga tak jak powinien

Gdyż wszyscy zgrzeszyli i brak im chwały Bożej (Rzym. 3:23)

Żaden z nas nie docenił Boga w takim stopniu jak trzeba. Nie byliśmy zachwyceni z Jego działania i nie chodziliśmy Jego drogami. Szukaliśmy zadowolenia w innych rzeczach i traktowaliśmy je bardziej wartościowo niż Boga, to jest bałwochwalstwo (Rz. 1.21-23). Od momentu kiedy grzech pojawił się na świecie ludzkość nie jest nasycona tylko Bogiem. Staramy się wypełnić nasze pragnienia innymi rzeczami. To jest przerażające przestępstwo wobec wspaniałości Boga.
Przeraźcie się, niebiosa, nad tym, zadrżyjcie i zatrwóżcie się bardzo! - mówi Pan -
Gdyż mój lud popełnił dwojakie zło: Mnie, źródło wód żywych, opuścili, a wykopali sobie cysterny, cysterny dziurawe, które wody zatrzymać nie mogą. (Jer. 2:12-13)
Bóg jest jedynym źródłem wód żywych i człowiek nigdzie indziej nie będzie nasycony. Kiedy staramy się wypełnić nasze pragnienie przez inne źródło, jak na przykład: rozrywka, pieniądze, miłość to to jest bałwochwalstwo. Kiedy nie jesteśmy całkiem zadowoleni z Boga to grzeszymy.


4) Każdy z nas jest podmiotem (poległym) Bożego sprawiedliwego potępienia.

Albowiem zapłatą za grzech jest śmierć (Rzym. 6:23)

Wszyscy umniejszaliśmy Boże chwały. Jak? Przez dostrzeganie innych rzeczy bardziej niż Jego. Przez naszą niewdzięczność, niezadowolenie, nieufność, i nieposłuszeństwo. Sprawiedliwy Bóg powinien oddzielić nas od błogosławieństwa, którym jest Jego wieczna obecność. „Poniosą oni karę: zatracenie wieczne, oddalenie od oblicza Pana i od mocy chwały jego” (2 Tes. 1:9) . Słowo piekło jest używane w Nowym Testamencie dwanaście razy – jedenaście razy przez Jezusa. To nie jest mit wymyślony przez złego kaznodzieja. To jest poważne ostrzeżenie od Bożego Syna, który umarł aby ratować grzeszników z tego potępienia. Ignorowanie Bożego ostrzeżenia jest wielkim ryzykiem.

Jeżeli te cztery punkty byłyby całym Bożym objawieniem dla ludzkości nie byłoby nadziei. Ale to nie koniec….


5) Bóg wysłał Jego Syna aby zapewnić nam życie wieczne i radość.

Prawdziwa to mowa i w całej pełni przyjęcia godna, że Chrystus Jezus przyszedł na świat, aby zbawić grzeszników...(1 Tym. 1:15)
Dobrą nowiną jest to, że Chrystus umarł za takich grzeszników jak my. Wtedy zmartwychwstał, aby potwierdzić swoją zbawiającą moc i otworzyć bramy do życia wiecznego i radości. Przez ofiarę Jezusa, Bóg może przebaczyć grzesznikom i jednocześnie być sprawiedliwym. „Gdyż i Chrystus raz za grzechy cierpiał, sprawiedliwy za niesprawiedliwych, aby was przywieść do Boga” (1 Piotr. 3:18). Dzięki ofierze Jezusa Chrystusa człowiek nie musi być wiecznie oddzielony od Boga. Przez Jezusa Bóg daje człowiekowi wszystkie dobre dary. Przez Jezusa Bóg daje człowiekowi przebaczenie grzechów, życie wieczne i wypełnienie wszystkich obietnic objawionych nam w Biblii. Zwracając się do Boga przez Jezusa człowiek znajduje głębokie i trwające zadowolenie.


6) Korzyść (pożytek) kupowany przez śmierć Jezusa Chrystusa należy do tych którzy się nawrócą i Mu zaufają

Przeto upamiętajcie i nawróćcie się, aby były zgładzone grzechy wasze (Dz.Ap. 3:19) Uwierz w Pana Jezusa, a będziesz zbawiony (Dz.Ap. 16:31)

„Nawrócić się” znaczy odwrócić się od niewiarygodnej obietnicy grzechu. Grzech obiecuje, że w nim jest zadowolenie, ale tak naprawdę nie jest. Grzech obiecuje, że nie będzie konsekwencją, ale to nie jest prawda. Musisz nawrócić się od niewiarygodnej obietnicy grzechu. „Uwierz” znaczy bądź całkiem zadowolony z tego co Bóg obiecuje nam w Jezusie. „kto do mnie przychodzi, nigdy łaknąć nie będzie, a kto wierzy we mnie, nigdy pragnąć nie będzie.” (Jan. 6:35). Nie zasłużymy na nasze zbawienie, „Albowiem łaską zbawieni jesteście przez wiarę” (Efez. 2:8) zbawienie jest Bożym darem dla nas. Będziemy je posiadać, jeżeli będziemy je wyceniać wysoko ponad wszystko. „Podobne jest Królestwo Niebios do ukrytego w roli skarbu, który człowiek znalazł, ukrył i uradowany odchodzi, i sprzedaje wszystko, co ma, i kupuje oną rolę.” (Mat. 13:44) Kiedy wyceniamy Boga i jego zbawienie ponad wszystko, Boży cel stworzenia jest wypełniony: wtedy Bóg jest najbardziej uwielbiony przez człowieka i ten jest w Nim maksymalnie szczęśliwy – wiecznie.
Czy pragniesz szczęścia w życiu, które pochodzi tylko od Boga? Czy pragniesz Jego działania w swoim życiu? Co musisz robić? Odwrócić się od niewiarygodnej obietnicy grzechu. Wołaj do Jezusa, aby cię zbawił od niewoli, potępienia i winy grzechu. „Każdy bowiem, kto wzywa imienia Pańskiego, zbawiony będzie.” (Rzym. 10:13) Pokładaj swoją ufność w tym, co Bóg ci daje przez Jezusa. Możesz łamać moc obietnic grzechu przez wiarę w prawdziwe obietnice Boże, które cię oswobodzą. „I poznacie prawdę, a prawda was wyswobodzi.” (Jan. 8:32)

Wspaniała wiadomość jest taka, że nie ma konfliktu między naszym szczęściem i Bożą Świętością. Możesz jednocześnie podobać się Bogu i być radosnym. Nie musisz być smutny, aby być świętym i podobać się Bogu. Kiedy jesteśmy zachwyceni Bogiem i jego darami przez Jezusa - Bóg jest najbardziej uwielbiony.

„Dasz mi poznać drogę życia, Obfitość radości w obliczu twoim, Rozkosz po prawicy twojej na wieki.” (Ps. 16:11)

4 komentarze:

Anonimowy pisze...

Chwała Bogu za to, co w nim mamy - rzeczywiście pokój i radość, które są od Boga, są trwałe i wogóle nie można ich porównać z tym, co daje świat - chrześcijanie z "dłuższym stażem" często zapominają, jak wiele smutku i beznadziei było w ich życiu przed nawróceniem. Dlatego trzeba im przypominać te słowa - radujcie się! Bóg rzeczywiście zaspokaja nasze pragnienia - on sam, i uczy nas, żeby umieć to dostrzec, zamiast "kopać sobie cysterny"

Anonimowy pisze...

AD1. Mieszkamy na planecie, która obraca się wokół własnej osi z prędkością 1670 km/h, obiegając Słońce z prędkością 107 000 km/h. Cały Układ Słoneczny pędzi w kierunku gwiazdozbioru Herkulesa z prędkością 70 000 km/h. Większość gwiazd, które widzimy już nie istnieje. Nasza planeta nie kręci się ani szybciej, ani wolniej, tylko tak jak trzeba, żeby nie spaść w jakąś czarną dziurę lub nie wyskoczyć z orbity. To nie mogło powstać przypadkiem., nie zaplanowane.

Anonimowy pisze...

AD 2.
A więc:Czy jecie, czy pijecie, czy cokolwiek czynicie, wszystko czyńcie na chwałę Bożą. (1 Kor. 10:31)

Czy jedząc "święconkę" na śniadaniu w niedzielę wielkanocną u moich rodziców nie popełniam błędu? (1 Kor.10, 25-33)

Anonimowy pisze...

AD3.
Żaden z nas nie chwali Boga tak jak powinien.

A czy jest jakaś uniwersalna metoda na chwalenie Boga?
Czy trzeba wykupić licencję na wiedzę jak chwalić Boga?
Chyba nie. Każdy to robi tak jak umie i umie najlepiej- na obecną chwilę, na dzisiejszy dzień.