poniedziałek, 9 marca 2009

Ćwiczenie się w pobożności


Od czasu kiedy byłem małym dzieckiem uprawiałem sport. Najbardziej podobały mi się zapasy, ale grałem też w basebal, piłkę nożną i koszykόwkę. Rozumiałem, że żeby być mistrzem w sporcie, kluczem są ćwiczenia. Nie byłem bardzo utalentowanym zawodnikiem, więc żeby zwyciężać musiałem dużo ćwiczyć. Myślałem, że życie chrześcijańskie jest podobne. Myślałem, że jeżeli będę się starał to będę robił wszystko co Bόg oczekuje ode mnie. Myślałem, że nie kocham innych ponieważ za mało ćwiczę, nie jestem cierpliwy gdyż za mało się staram. Tak myślałem przez wiele lat.
Pewnego dnia, zrozumiałem, że większość rzeczy, ktόrych Bόg oczekuje od swoich dzieci nie są osiągalne przez staranie się, lecz Bόg musi robić te rzeczy w nas. Miłość do moich rodzicόw, cierpliwość do brata, wierność Bogu, to owoce Ducha Świętego w moim życiu. Wniosek jest taki, że te rzeczy nie są osiągalne przez fizyczne wysiłki.


Chciałem żeby Bόg mnie zmienił. Jednak w jaki sposób możemy pozwolić Duchowi Świętemu działać w naszym życiu? Duch Święty używa pewnych środków aby nas zmieniać i my decydujemy czy korzystamy z nich czy ich unikamy.
Duch Święty działa szczegόłnie przez Słowo Boże. Im więcej czytamy i rozumiemy tym bardziej Duch Święty może nas zmieniać. Duch działa przez kościoł, im bardziej jesteśmy zaangażowani w kościele tym bardziej Duch może nas zmienić. Bόg nas zmienia przez modlitwę. Bόg nas zmienia przez słuchanie biblijnego nauczania. Ćwiczenia mają swoje miejsce w życiu Chrześcijańskim. To czego Bόg oczekuje od nas to żebyśmy wykorzystali środki, ktόrych Bόg używa aby nas zmienić.
Musimy znaleźć czas aby studiować Biblię.
Musimy znaleść czas aby modlić się.
Musimy poświęcić niedzielę aby spotkać się w kościele Bożym.
Nie staniesz się radosny przez wysiłki, ale możesz poświęcić czas na czytanie Biblii i Bόg może cię zmienić żebyś stał się radosny.

„ćwicz się natomiast w pobożności.” -1 Tym. 4:7

Brak komentarzy: