piątek, 7 stycznia 2011

Odwrócenie się od Idolów

Baal

"I zgromadzili się w Mispie, czerpali wodę i wylewali ją przed Panem, i pościli w tym dniu, i mówili tam: Zgrzeszyliśmy przeciwko Panu."

-1 Samuela 7:6

Chciałbym zwrócić uwagę na werset szósty i krótkie wyznanie Izraela. „Zgrzeszyliśmy przeciwko Panu.” To, co czytamy w tym rozdziale jest prawdziwym nawróceniem się. Musimy poznać cechy prawdziwego nawrócenia się. W rozdziale czwartym Izrael wziął ze sobą arkę Bożą i może w ten sposób starał się zbliżyć do Boga. Ale nie był to sposób, którego Bóg oczekiwał od nich. Jednak w tym rozdziale ich zbliżenie się do Boga jest właściwe. Ponieważ istotnym elementem nawrócenia się do Boga, jest odwrócenie się od idolów.

Samuel odgrywa ważną rolę w tym przebudzeniu w Izraelu. Chyba Samuel nie miał więcej niż dwadzieścia lat, kiedy arka została przyjęta a rozdział siódmy ma miejsce dwadzieścia lat później, więc Samuel ma około czterdzieści lat. I Bóg działa w wyjątkowy sposób przez Samuela. Samuel jest prorokiem, który mówi Słowo Boże i przez jego głoszenie dokonuje się przebudzenie w Izraelu. Jak brzmi kazanie Samuela? „Jeżeli chcecie z całego serca nawrócić się do Pana, usuńcie obcych bogów spośród siebie oraz Asztarty i zwróćcie wasze serca do Pana, i służcie wyłącznie jemu.” Jego kazanie jest tym samym, co jest napisane w pierwszym z dziesięciu przykazań. „Jam jest Pan, Bóg twój, który cię wyprowadził z ziemi egipskiej, z domu niewoli. Nie będziesz miał innych bogów obok mnie.” Bóg jest wyjątkowy. Bóg nie jest podobny do niczego innego w tym wszechświecie. Bóg jest wieczny a wszystko inne miało swój początek. Bóg jest stworzycielem a wszystko inne jest stworzeniem. Bóg wymaga, żebyśmy uwielbiali go bardziej niż inne rzeczy, które uwielbiamy. Dlatego Jezus powiedział, „Jeśli kto przychodzi do mnie, a nie ma w nienawiści ojca swego i matki, i żony, i dzieci, i braci, i sióstr, a nawet i życia swego, nie może być uczniem moim.” (Lk. 14.26) W wielu innych miejscach Bóg naucza nas, że musimy kochać, nie nienawidzić innych ludzi, szczególnie ludzi w rodzinie. Ale ta miłość, którą mamy do nich ma wyglądać jak nienawiść w porównaniu do miłości, którą mamy do Jezusa. Kochamy Jezusa wyjątkową miłością. Uwielbiamy Jezusa wyjątkowym uwielbieniem. Bóg nie tylko wymaga, żebyśmy nie wywyższali innych rzeczy bardziej od Niego. Ale wymaga, żebyśmy nie wywyższali innych rzeczy na tym samym poziomie jak Jego. Musimy kochać Boga najbardziej ze wszystkie innych rzeczy. Musimy pragnąć Boga bardziej niż wszystkiego innego.

To jest kazanie Samuela. I ludzie posłuchali jego kazania. W wersecie czwartym czytamy, „I usunęli synowie izraelscy Baalów i Asztarty, i służyli wyłącznie Panu.” Baal i Asztart to bogowie Filistyńczyków. Baal jest pół człowiekiem, pół bykiem. Ma on ciało człowieka a głowę byka. Jest on symbolem siły i męskości. Jest bogiem sztormów. Miał on niby moc, aby kontrolować pogodę. Asztart była bogiem żeńskim i miała podobno moc kontrolowania płodności. Była nagą kobietą z czterema skrzydłami. Mężczyźni byli kapłanami w świątyni Baala a kobiety były kapłankami Asztarty. Często świątynie Baala i Asztarty były budowane obok siebie i związane z nimi było mnóstwo grzechów seksualnych.

Izrael pod panowaniem Filistyńczyków uwielbiał Baal i Asztart. Jest to poważny grzech. W rozdziale piątym i szóstym czytaliśmy, jak Bóg działał, kiedy arka przymierza była w Filistii. Bóg pokazał Filistyńczykom, że to on jest prawdziwym Bogiem. Ale widocznie większość ludzi nie prosiła o przebaczenie, lecz dalej trwała w swoim bałwochwalstwie. I widocznie ludzie w Izraelu też uwielbiali bogów Filistyńczyków takich jak Baal i Asztarty.

Ale w tym rozdziale odwrócą się od tych bogów.
My musimy robić to samo, aby zbliżać się do Boga. Jeżeli pragniemy relacji z Bogiem, możemy robić pewne rzeczy, aby go poznać. Możemy czytać jego słowo, możemy rozmawiać z nim w modlitwie, możemy spotykać się z jego dziećmi, możemy słuchać nauczania ze Słowa Bożego. Ale jeżeli nie odwrócimy się od naszych bogów, żadne z tych innych działań nie będzie błogosławione przez Boga.

Wujek i ciocia Sary są misjonarzami w Indonezji i głoszą ewangelię wśród plemion w dżungli. A w niektórych plemionach istnieje problem, że ludzie słuchają historii o Jezusie i zaczynają uwielbiać Go, ale jednocześnie nie przestają uwielbiać innych bogów. To nie jest uwielbienie, które podoba się Bogu. Bóg wymaga, żebyśmy traktowali go wyjątkowo.

Prawdopodobnie nikt z nas nie modli się do małego idola zrobionego z miedzi, który jest pół człowiekiem i pół bykiem. Ale z powodu naszej grzesznej natury, każdy z nas ma tendencję, aby wywyższać pewne rzeczy do tego samego poziomu jak Boga. Czyli jeżeli nie będziesz uważał, to będziesz miał jakiegoś idola w swoim życiu, który będzie tak samo ważny jak Bóg. Może to być twoja rodzina. Może twoje szczęście jest twoim idolem. Może jest to dla ciebie wygoda, albo pieniądze. Może jest to twoja praca. Albo jedna z milionów innych rzeczy.
Nie możemy pozwolić na to, żebyśmy czytali takie ważne teksty w Biblii i wychodzili po nabożeństwie, tak samo jak na nie wchodziliśmy. Musisz prosić Boga, żeby Bóg używał swoich Słów w twoim życiu. Musisz prosić Boga, aby pomagał ci poznać to, co jest idolem w twoim życiu.
Jak można poznać idola? Jest nim to, co kochasz najbardziej. Twoim idolem jest to, co jest najważniejsze w twoim życiu.

Możesz zapytać siebie: O czym myślę najczęściej. O czym myślę, kiedy wstaję rano? Na co wydaję moje pieniądze? Czego najbardziej pragnę? O czym marzę?
Sam Bóg musi być naszym największym pragnieniem. Bóg chce, żebyśmy najbardziej kochali jego samego. Naszym największym pragnieniem nie powinno być niebo, czy życie wieczne, lecz musimy kochać i pragnąć Boga. Jeżeli co innego stało się idolem w twoim życiu musisz wyznać swój grzech, prosić o przebaczenie i prosić, żeby Bóg zmienił nasze pragnienie, żebyśmy najbardziej pragnęli jego samego.

Relacja pomiędzy mężem i żoną jest obrazem relacji pomiędzy Bogiem i jego ludem. Bóg wymaga, żebyśmy kochali go najbardziej. Kiedy kochamy inne rzeczy, tak samo jak kochamy Boga, to Bóg mówi, że jesteśmy jak niewierna małżonka. Jesteśmy jak żona, która chętnie leży z innymi mężczyznami.
Proszę znaleźć księga Jeremiasza, drugi rozdział, czytamy werset dwadzieścia. „Bo już dawno złamałaś swoje jarzmo i zerwałaś swoje więzy, mówiąc: Nie chcę być niewolnicą. Lecz jak nierządnica kładziesz się na każdym wysokim pagórku i pod każdym zielonym drzewem.” Nie chodzi o to, że kobiety w Izraelu są jak nierządnice. Lecz chodzi o to, że ludzie w Izraelu powinni kochać Boga, ale kochają inne rzeczy. I nie jest to tylko jedna rzecz, która stała się dla nich idolem, lecz oni kochają mnóstwo innych rzeczy. Popełniają cudzołóstwo wszędzie.

Teraz czytamy pierwszych kilka wersetów trzeciego rozdziału Jeremiasza, „I rzekł Pan: Gdy mąż odprawi swoją żonę i ta odejdzie od niego, a wyjdzie za innego mężczyznę, czy tamten może jeszcze do niej powrócić? Czy nie jest zupełnie zbezczeszczona ta kobieta? I czy ty, która uprawiałaś nierząd z wielu zalotnikami, możesz powrócić do mnie - mówi Pan? Podnieś swoje oczy na wzgórza i zobacz, gdzie nie oddałaś się mężczyźnie? Na drogach siadałaś wyczekująco, jak Arab na pustyni, i zbezcześciłaś kraj swoim wszeteczeństwem i swoją złością. I dlatego ustały deszcze jesienne, i nie było deszczów wiosennych. Lecz ty masz czoło kobiety wszetecznej, nie znasz już wstydu.” Chodzi o to, że jej twarz nie robi się czerwona z powodu grzechu. Grzech Izraela jest ohydny, ale Izrael nie wstydzi się. „I znowu teraz wołasz do mnie: Ojcze mój! Ty jesteś przyjacielem mojej młodości! Czy wiecznie będziesz się gniewał, czy zawsze będziesz chował urazę? Tak oto mówiłaś i czyniłaś zło, ile tylko potrafiłaś.”

Tacy my jesteśmy, kiedy kochamy inne rzeczy bardziej niż kochamy Boga.

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

"Sam Bóg musi być naszym największym pragnieniem. Bóg chce, żebyśmy najbardziej kochali jego samego. Naszym największym pragnieniem nie powinno być niebo, czy życie wieczne, lecz musimy kochać i pragnąć Boga. Jeżeli co innego stało się idolem w twoim życiu musisz wyznać swój grzech, prosić o przebaczenie i prosić, żeby Bóg zmienił nasze pragnienie, żebyśmy najbardziej pragnęli jego samego."

Piękne i madre słowa. Dziękuję. Nigdy tak nie patrzyłam i nie uwielbiałam Boga. Skopiowalam sobie te słowa i będę je czytać kilka razy dziennie.
Pozdrawiam serdecznie i czekam na następne komentarze.
Nieznajoma

Rubin2801 pisze...

"Sam Bóg musi być naszym największym pragnieniem. Bóg chce, żebyśmy najbardziej kochali jego samego. Naszym największym pragnieniem nie powinno być niebo, czy życie wieczne, lecz musimy kochać i pragnąć Boga. Jeżeli co innego stało się idolem w twoim życiu musisz wyznać swój grzech, prosić o przebaczenie i prosić, żeby Bóg zmienił nasze pragnienie, żebyśmy najbardziej pragnęli jego samego."

Piękne i mądre słowa. Nigdy tak na moją Miłość do Boga nie patrzyłam. Dziękuję. Musimy często powtarzać sobie te słowa, by nasza relacja z Bogiem była jak najbliższa i stale się pogłębiała.
Pozdrawiam serdecznie
Rubin2801