środa, 2 czerwca 2010

Boże Priorytety




"Temu zaś, który według mocy działającej w nas potrafi daleko więcej uczynić ponad to wszystko, o co prosimy albo o czym myślimy, Temu niech będzie chwała w Kościele i w Chrystusie Jezusie po wszystkie pokolenia na wieki wieków." -Efezjan 3.20-21


Proszę zwrócić uwagę na wyraz, „według mocy działającej w nas.” Bóg działa w nas. Co to znaczy nas? To kościół Boży. Kościół Boży jest głównym tematem w tym liście. Bóg działa w nas. Bóg działa, aby zmienić nas od wewnątrz, żebyśmy stali się doskonali, to znaczy dojrzali. Natomiast my często prosimy Boga o zewnętrzne działanie.

Ludzie, którzy dostali ten list od Pawła mieszkali w Efezie. Największą, najważniejszą, najpiękniejszą rzeczą w ich mieście była świątynia Artemidy. Świątynia ta była jednym z cudów świata i ludzie z całego świata przyjeżdżali, aby ją oglądać. W świątyni pracowało tysiące kapłanek, które kusiły mężczyzn w mieście, aby przyszli do świątyni.


Mogę sobie tylko wyobrazić, że często ludzie w zborze w Efezie prosili Boga, aby zniszczył tą świątynię, żeby ich dzieci nie musiały być wychowane w tak niemoralnym mieście. Ale Bóg nie zniszczył świątyni. Chociaż byłaby to dla Boga łatwa rzecz do zrobienia. Bóg pozwolił, żeby świątynia ta funkcjonowała jeszcze trzysta lat po tym, jak został założony zbór w Efezie. Czemu Bóg pozwolił na takie pokusy? Jeżeli mam rację, że Chrześcijanie w Efezie prosili Boga, aby zniszczył świątynię Artemidy, to czemu Bóg nie zburzył tej niemoralnej religii. Ponieważ przede wszystkim Bóg chce działać w środku swoich dzieci. Bóg chciał zrobić coś w życiu swoich dzieci w Efezie. Bóg nie zmienił ich sytuacji, lecz działał wśród nich, aby zmienić ich serca. Boża moc działa w nas.


Możemy nauczyć się czegoś o modlitwie. Kiedy modlimy się, Boże priorytety muszą stać się naszymi priorytetami. Czy Bożym priorytetem jest zdrowie twojego ciała czy zdrowie twojego serca? Czy Bożym priorytetem jest nasza sytuacja czy nasze podejście do sytuacji? Czy Bożym priorytetem jest twój materialny, czy twój duchowy stan?


Słyszałem pewną historię o spotkaniu modlitewnym. Ludzie zgromadzili się razem, aby modlić się za pewną kobietę (nazwijmy ją Marią), która była poważnie chora z rakiem i było prawdopodobne, że umrze niedługo. Na spotkaniu ludzie modlili się coraz bardziej gorliwie, żeby Bóg uzdrowił Marię. Ale jedna kobieta pomodliła się, „Panie wiemy, że jesteś w stanie uzdrowić Marię, więc prosimy cię żebyś to uczynił, ale jeżeli taka nie jest twoja wola, to prosimy cię żebyś dał jej łaskę, aby spokojnie umarła. Daj jej spokojne serce i ufność w Jezusa, który wstał z martwych. Pozwól, żeby mogła być dobrym świadectwem przed swoim mężem i dziećmi. Daj jej radość i wiarę. Amen.”

Z powodu tej modlitwy zapanowało duże napięcie w pokoju. Inni ludzie potraktowali tę kobietę, która w ten sposób się pomodliła, jako osobę bez wiary.
Proszę mnie zrozumieć, możemy modlić się o cuda i prosić Boga, aby uzdrowił chorych ludzi w cudowny sposób. I Bóg czasami w swojej łasce uzdrawia chorych. Ale jest także mądrą modlitwą prosić Boga, aby dał lekarzowi wiedzę, aby ten wyleczył chorobę.
Ale przede wszystkim w takich sytuacjach musimy pamiętać priorytetach Bożych. Nasz cielesny stan jest drugorzędny. Najważniejsze jest, czy chory człowiek dalej ufa Panu, czy dalej raduje się, dalej uwielbia Boga. Kiedy gromadzimy się, aby modlić się za chorego człowieka, możemy śmiało prosić Boga o uzdrowienie, ale przede wszystkim prośmy Boga o to, co jest najważniejsze. Kiedy jesteś w trudnej sytuacji, to nie tylko wołaj do Boga, aby zmienił twoją sytuację, ale proś Boga, aby zmienił ciebie poprzez tę trudną sytuację.

Które rzeczy w moim życiu są najważniejsze? O co powinienem najczęściej się modlić?
Wiara w Boga, moja świętość, żebym był wierny mojej żonie, żebym wiernie głosił Pismo, miłość do Boga miłość do innych.

Brak komentarzy: