piątek, 18 marca 2011


18 marzec
„Modlitwa szczerych podoba Mu się” Przyp. 15,8

Jest to także jakby obietnica, albowiem stwierdza tu się to, co nie zmieni się po przez wszystkie czasy. Bogu podoba się szczera modlitwa. Mówi wprost, iż znajduje w niej upodobanie. Naszą pierwszą troską powinno być dążenie do szczerości. Nie odchylajcie się ani w jedną, ani w drugą stronę, ale stójcie prosto; stójcie mężnie, będąc samą szczerością i prostotą. Jeżeli pomagamy sobie chytrością i fortelami, Bóg nam nie pomoże. Jeśli próbujemy krzywych dróg, przekonamy się, że nie możemy się modlić, a jeśli zmusimy się do modlitwy, okaże się, że niebo zamknięte jest dla nas.
Idąc drogą prostą, czyż nie jesteśmy posłuszni objawionej woli Pana? Módlmy się ustawicznie, i módlmy się z wiarą. Jeśli modlitwa nasza podoba się Bogu, nie bądźmy skąpi w sprawianiu Mu tej przyjemności. Nie zwraca On przy tym uwagi na gramatyczność, lub retoryzm modlitwy; ludzie mogą szukać tu powodów do wzgardy. Ale Ojciec ma upodobanie w gaworzeniu Swoich niemowląt i w zająkiwaniu się Swoich odrodzonych synów i córek. Nie znajdziemy radości w modlitwie, skoro znalazł ją Pan? Nieśmy modlitwy nasze do tronu łaski. Pan upoważnił nas do modlitwy i powinniśmy Mu być wdzięczni za to.

Brak komentarzy: