niedziela, 17 lutego 2008

Kowadło

Słyszałem kiedyś historię o chłopczyku, który dawno temu mieszkał na wsi i pewnego dnia poszedł razem z ojcem do większej miejscowości. Zbliżając się do miasta chłopczyk usłyszał brzęczenie. Kiedy ojciec wszedł do biura, aby załatwić parę rzeczy, chłopak zaczął szukać przyczyny brzęczenia. Zbliżył się do warsztatu kowalskiego i zajrzał do środka. W środku zobaczył piec i węgiel rozpalony do czerwoności, i mocno zbudowanego kowala, mokrego od potu, który z całej siły walił w kawałek metalu. Każde uderzenie młotkiem powodowało głośny dźwięk i chłopczyk wzdrygał się. Kowal walił, walił i walił z całej siły olbrzymi młotkiem. W końcu kowal zwrócił uwagę na chłopczyka i odpoczywając zapytał dlaczego tak patrzy i wzdryga się. Młody chłopak wskazał kowadło i zapytał, „Pan tak mocno wali tym młotkiem, czy nie myśli pan że kowadło może pęknąć?” Kowal zaśmiał się i powiedział, „Synu, to kowadło ma ponad sto lat.” Kowal wiedział, że może uderzyć w kowadło tysiąc razy a ono nie zmieni się.

W dwudziestym pierwszym wieku potrzebujemy czegoś pewnego, na czym możemy zbudować stabilne życie. Nauka dzisiaj ma niewiele wspólnego z nauką 300 lat temu, medycyna także nie jest taka sama, psychologia też się zmieniła, ciągle powstają nowe teorie. Te rzeczy dalej będą się zmieniać. Za 50 lat nauka, medycyna i psychologia będą zupełnie inne niż są teraz. Czy jest coś stałego, co nie zmienia się każdej dekady? Czy jest jakieś kowadło w naszym życiu?

Raduję się, ponieważ jest...

Panie, słowo twoje trwa na wieki, Niewzruszone jak niebiosa.

(Ps. 119:89)

Boże słowo nie zmienia się. Chcę stabilności w moim życiu, chcę żeby moje dzieci miały stabilność, chcę żeby nasz zbór był stabilny, dlatego postanowiłem oprzeć się na słowie Bożym, które trwa na wieki.

4 komentarze:

Unknown pisze...
Ten komentarz został usunięty przez autora.
Unknown pisze...

również się cieszę, że Bóg i Jego słowo jest niezmienne :-)

Anonimowy pisze...

WITAM SERDECZNIE :)

Masz drogi bracie wspaniałego bloga, życzę Tobie aby ta stronka przynosiła Bogu chwałę oraz by wyludniało piekło a zaludniało niebo.
Zapraszam również na www.przemek-sliwka.blog.onet.pl oraz na chrześcijańskie forum dyskusyjne www.chrzescijanskierozmowy.fora.pl

Niech Pan Bóg Ciebie błogosławi !

Anonimowy pisze...

"Niebo i Ziemia przeminą, ale moje słowa nie przeminą". łuk 21,33

Dużo ludzi oddało swoje życie, dla obrony Biblii.

Lecz jest też dużo, którzy to słowo zmieniają:
"Jeżeli ktoś dołoży coś do nich, dołoży mu Bóg plag opisanych w tej księdze,
A jeżeli ktoś ujmie coś ze słów tej księgi proroctwa, ujmie Bóg z działu jego z drzewa żywota i ze świętego miasta, opisanych w tej księdze". Objawienie 22,18-19.

Tymi dodatkami może być nauka o czyśćcu, modlenie do obrazów i figurek, kult świętych, kult maryjny, trójca, chrzest niemowląt, i wiele innych.

W 1080 roku kościół kat. zabronił czytania Biblii, lepiej przecież trzymać ludzi w niewiedzy i przemycać nauki, które wyżej wymieniłem.

Biblia, Słowo Boże, nic dodać nic ująć.
Czytajmy Biblię, rozmawiajmy o tym , studiujmy to Słowo, a będziemy biblijni.

Pozdrawiam
Leszek, Siedlce