poniedziałek, 25 maja 2009

Pięćdziesiąt powodów dla których Chrystus cierpiał i umarł

11. ABY WYPEŁNIĆ POSŁUSZEŃSTWO,

KTÓRE STAJE SIĘ NASZĄ SPRAWIEDLIWOŚCIĄ


Uniżył samego siebie i był posłuszny aż do śmierci, i to do śmierci krzyżowej.

Filipian 2:8

Bo jak przez nieposłuszeństwo jednego człowieka wielu stało się grzesznikami, tak też przez posłuszeństwo jednego wielu dostąpi usprawiedliwienia.

Rzymian 5:19

I znaleźć się w nim, nie mając własnej sprawiedliwości, opartej na zakonie, lecz tę, która się wywodzi z wiary w Chrystusa, sprawiedliwość z Boga, na podstawie wiary.

Filipian 3:9


Usprawiedliwienie nie jest tylko anulowaniem mojej niesprawiedliwości. Jest ono także przypisaniem sprawiedliwości Chrystusa dla mnie. Nie mam żadnej sprawiedliwości, która poleca mnie Bogu. Moje twierdzenie przed Bogiem brzmi następująco: „Nie mając sprawiedliwości mojej, tej która jest z zakonu, ale tę, która jest przez wiarę Chrystusową” (Filipan 3:9).

To jest sprawiedliwość Chrystusa. Jest mi ona przypisana. Oznacza to, że Chrystus wypełnił całą sprawiedliwość doskonale, a następnie sprawiedliwość ta została policzona jako moja, w momencie kiedy mu zaufałem. Zostałem policzony za sprawiedliwego. Bóg spojrzał na doskonałą sprawiedliwość Chrystusa i zadeklarował mnie sprawiedliwym, posiadającym sprawiedliwość Chrystusa.

Są więc dwa powody, dla których nie jest ohydnym żeby Bóg usprawiedliwiał bezbożnych (Rzymian 4:5). Po pierwsze, śmierć Chrystusa zapłaciła dług naszej niesprawiedliwości (zob. poprzedni rozdział). Po drugie, posłuszeństwo Chrystusa dostarczyło sprawiedliwości, której potrzebujemy, aby być usprawiedliwionymi przed Bożym trybunałem. Wymagania Boga na wejście do życia wiecznego to nie tylko anulowanie niesprawiedliwości, ale także konieczność otrzymania doskonałej sprawiedliwości.

Cierpienie i śmierć Chrystusa są podstawami do obu tych rzeczy. Jego cierpienie jest cierpieniem, na które zasługiwała nasza niesprawiedliwość. „Lecz on zraniony jest za występki nasze, starty za winy nasze” (Izajasza 53:5). Ale jego cierpienia i śmierć były również kulminacją i wypełnieniem posłuszeństwa, które stało się podstawą naszego usprawiedliwienia. Był on „posłuszny aż do śmierci, i to do śmierci krzyżowej” (Filipian 2:8). Jego śmierć była szczytem posłuszeństwa. To właśnie jest tym, do czego odnosi się Biblia gdy mówi: „Przez posłuszeństwo jednego człowieka wiele się ich stało sprawiedliwymi” (Rzymian 5:19 BG) .

Dlatego, śmierć Chrystusa stała się podstawą naszego przebaczenia i naszej doskonałości. „On tego, który nie znał grzechu, za nas grzechem uczynił, abyśmy w nim stali się sprawiedliwością Bożą” (2 Koryntian 5:21). Co to znaczy, że Bóg uczynił bezgrzesznego Chrystusa żeby stał się grzechem? Oznacza to, że nasz grzech został mu przypisany i dlatego stał się on naszym przebaczeniem. A co to znaczy, że my (którzy jesteśmy grzesznikami) staliśmy się sprawiedliwością Boga w Chrystusie? Oznacza to, podobnie, że sprawiedliwość Chrystusa jest przypisana nam, a zatem został on naszą doskonałością.

Niech Chrystus będzie honorowany za całe swoje dzieło dokonane w cierpieniu i umieraniu! Zarówno odpuszczenia naszego grzechu jak i dostarczenia naszej sprawiedliwości. Podziwiajmy go i miejmy go za nasz skarb dziękując mu za jego wielkie działo.



z ksiązki "50 reasons why Jesus came to die" Autor: John Piper. Used by permission of Crossway Books, a publishing ministry of Good News Publishers, Wheaton, Il 60187 USA www.crossway.org

Brak komentarzy: