poniedziałek, 29 czerwca 2009

Pięćdziesiąt powodów dla których Chrystus cierpiał i umarł

15. ABY UCZYNIĆ NAS ŚWIĘTY,
NIESKAZITELNYMI I DOSKONAŁYMI


Albowiem jedną ofiarą uczynił na zawsze doskonałymi tych, którzy są uświęceni.
Hebrajczyków 10:14

Teraz pojednał w jego ziemskim ciele przez śmierć, aby was stawić przed obliczem swoim jako świętych i niepokalanych, i nienagannych.
Kolosan 1:22

Usuńcie stary kwas, abyście się stali nowym zaczynem, ponieważ jesteście przaśni; albowiem na naszą wielkanoc jako baranek został ofiarowany Chrystus.
1 Korontian 5:7

Jednym z największych bólów serca w chrześcijańskim życiu jest powolność naszego zmieniania się. Słyszymy nawoływania Boga do miłowania go z całego naszego serca i duszy i umysłu i siły (Marka 12:30). Ale czy kiedykolwiek powstajemy do tej całkowitości uczuć i poświęcenia? Regularnie wykrzykujemy z apostołem Pawłem: „Nędzny ja człowiek! Któż mnie wybawi z tego ciała śmierci?” (Rzymian 7:24). Wzdychamy nawet wtedy, gdy składamy niezanieczyszczone oświadczenia: „Nie jakobym już to osiągnął albo już był doskonały, ale dążę do tego, aby pochwycić, ponieważ zostałem pochwycony przez Chrystusa Jezusa” (Filipian 3:12).

To powyższe stwierdzenie jest właśnie kluczem do wytrwania i radości. „Chrystus Jezus uczynił mnie swoim własnym”. Wszystkie moje „dochodzenia”, tęsknoty i starania się nie mają na celu żebym należał do Chrystusa (co już stało się faktem), ale aby uzupełnić to, czego brakuje we mnie abym był do niego podobnym.

Jednym z największych źródeł radości i wytrwania dla chrześcijanina, jest uświadamianie sobie, że w niedoskonałości naszego postępu, my już zostaliśmy uczynieni doskonałymi – a zawdzięczamy to cierpieniu i śmierci Chrystusa. „Albowiem jedną ofiarą uczynił na zawsze doskonałymi tych, którzy są uświęceni” (Hebrajczyków 10:14). To jest zdumiewające! W tym samym zdaniu, autor listu napisał, że jesteśmy „uświęcani” oraz, że już jesteśmy uczynieni „doskonałymi”.

Bycie uświęcanymi oznacza, że jesteśmy niedoskonali i w trakcie procesu [uświęcania - przyp. tłum.] Stajemy się święci – ale nie jesteśmy jeszcze w pełni święci. A są nimi dokładnie ci – i tylko ci – którzy już są uczynieni doskonałymi. Radosną zachętą jest tutaj to, że dowodem naszej doskonałości przed Bogiem nie jest nasze doświadczenie doskonałości, ale doświadczanie procesu. Dobrą nowiną jest to, że bycie w drodze jest dowodem na to, że już dotarliśmy do celu.

Biblia obrazuje to ponownie starym językiem ciasta i zaczynu (zakwasu). Mówi ona: „Usuńcie stary kwas, abyście się stali nowym zaczynem, ponieważ jesteście przaśni; albowiem na naszą wielkanoc jako baranek został ofiarowany Chrystus” (1 Koryntian 5:7). Chrześcijanie są „przaśni”. Nie ma tam żadnego kwasu – żadnego zła. Jesteśmy uczynieni doskonałymi. Z tego powodu mamy „oczyścić się ze starego kwasu”. Zostaliśmy uczynieni niezakwaszonymi (przaśnymi) w Chrystusie. Dlatego więc powinniśmy stać się niezakwaszeni w praktyce. Innymi słowy, mamy stać się tym, kim jesteśmy.

Podstawa tego wszystkiego? „Jako baranek został ofiarowany Chrystus”. Cierpienie Chrystusa zabezpiecza naszą doskonałość tak pewnie, że to już stało się rzeczywistością. Dlatego, walczymy przeciwko naszemu grzechowi nie dlatego żeby stać się doskonałymi, ale ponieważ jesteśmy doskonałymi. Śmierć Jezusa jest kluczem do zwalczania naszych niedoskonałości na pewnej podstawie naszej doskonałości.


z ksiązki "50 reasons why Jesus came to die" Autor: John Piper. Used by permission of Crossway Books, a publishing ministry of Good News Publishers, Wheaton, Il 60187 USA www.crossway.org

Brak komentarzy: