piątek, 2 października 2009

Biblijna Męskość



W tym tygodniu oglądałem kilka minut programu w którym pewien dziennikarz prowadził wywiad ze sportowcem na temat męskości. Starali się zdefiniować męskość. Dziennikarz zapytał czy niezbędne do posiadania męskości jest bicie się. A sportowiec odpowiedział, że chyba nie jest niezbędne, jednak kiedy on był w szkole i pojawił się chłopak który chciał się bić, to on spotkał się z nim i to „załatwił.”
To ja mam dla was pytanie, jakie są cechy prawdziwej męskości?
Czy mężczyzna musi grać w sport, aby być męski?
Czy musi umieć pić dużo alkoholu aby być męski?
Czy musi mieć wiele narzędzi i umieć naprawić samochód aby być męski?
Czy musi być duży i silny aby być męski?

Pierwsza odpowiedzialność którą Bóg dał mężczyźnie wobec kobiety, jest aby ją prowadzić. To jest bardzo, bardzo kontrowersyjne zdanie. Nie mogę tak powiedzieć jeżeli nie jestem przygotowany aby pokazać, że jest to wyraźnie napisane w Biblii.
Więc czemu mówię że Bóg dał mężczyźnie odpowiedzialność, aby przewodzić w relacjach z kobietami?
Po pierwsze dlatego, że Bóg stworzył mężczyznę pierwszego. Bóg pokazuje że mężczyzna powinien inicjować, uruchamiać, iść do przodu. Mężczyzna ma wstać w niedzielę rano i powiedzieć, że dzisiaj jedziemy na nabożeństwo. On ma to zainicjować i poprowadzić. To on ma otwierać Pismo w domu i czytać, zapraszając innych aby czytali z nim. Powiedzmy że jest młoda dziewczyna która szuka męża, i młody chłopak który szuka żony. Jedno z nich musi zaprosić drugie, aby robić coś razem, i ten kto zaprasza ryzykuje odrzucenie. I to mężczyzna powinien zadzwonić do dziewczyny. To on musi inicjować i ryzykować. Powiedzmy że mężczyzna idzie z kobietą w ciemny las, obojętnie czy to jest jego żona, matka, siostra, czy nieznajoma, on ma iść pierwszy aby ją chronić. Jeżeli ktoś ma wpaść w dziurę, czy spotkać się z zwierzętami, to ma to być mężczyzna.
Niektórzy ludzie mówią, że ta kolejność stworzenia nic nie znaczy. Mam dla nich dwa argumenty. Po pierwsze może w naszej kulturze kolejność narodzin już jest mało ważna, ale wszyscy Żydzi którzy czytali że Bóg stworzył mężczyznę i potem kobietę, doskonale rozumieli odpowiedzialność mężczyzny aby prowadzić.
Druga rzecz którą bym powiedział osobie która mówi że ta kolejność jest nieważna jest to, że autorzy Nowego Testamentu myśleli że kolejność stworzenia jest ważna. Paweł pisał, „Bo najpierw został stworzony Adam, potem Ewa.” (1 Tymoteusza 2.13) Jeżeli autorzy Nowego Testamentu mówią że kolejność stworzenia czegoś nas uczy, to musimy w to wierzyć.
Więc pierwszym dowodem który przedstawię aby udowodnić, że mężczyźni mają odpowiedzialność aby prowadzić jest fakt, że Bóg stworzył najpierw mężczyznę.
Drugim dowodem jest fakt, że Bóg dał Adamowi moralne zasady życia w raju, i jego odpowiedzialnością było przekazanie ich Ewie. W pierwszym rozdziale Biblii, od wersetu 24 do końca rozdziału, jest opisane Boże działanie w szósty dzień stworzenia. I tam jest napisane, że Bóg stworzył mężczyznę i kobietę, i to wszystko było dobre. Potem w drugim rozdziale Mojżesz dodaje szczegóły, i wtedy lepiej rozumiemy szósty dzień. Proszę zwrócić uwagę na to, że Bóg dał Adamowi moralne zasady życia w ogrodzie we wersecie 16, „I dał Pan Bóg człowiekowi taki rozkaz: Z każdego drzewa tego ogrodu możesz jeść, ale z drzewa poznania dobra i zła nie wolno ci jeść, bo gdy tylko zjesz z niego, na pewno umrzesz.” A potem Bóg stworzył Ewę. I nie czytamy że Bóg powtórzył jej swoje rozkazy. Z tego co czytamy to Adam miał odpowiedzialność ją nauczyć.
Czy ja się mylę? Czy naprawdę pierwsze dwa rozdziały Biblii nauczają, że mężczyźni mają odpowiedzialność od Boga aby prowadzić?
Wydaje mi się że mój trzeci punkt pokazuje że się nie mylę. Moim trzecim dowodem jest to, że chociaż obydwoje, i Adam i Ewa zgrzeszyli i złamali Boże przykazanie, to Bóg najpierw spotkał się z Adamem, nie Ewą. Bóg najpierw szukał Adama. (3.9) „Lecz Pan Bóg zawołał na Adama i rzekł do niego: Gdzie jesteś?”
Czemu Bóg najpierw rozmawiał z Adamem? Czy dlatego że najpierw zgrzeszył Adam? Nie, pierwsza zgrzeszyła Ewa. Więc czemu Bóg szukał Adama? Ponieważ Bóg dał Adamowi moralne zasady życia w raju. Bóg przyszedł do Adama aby pytać, czy byłeś liderem jakim miałeś być? Czy byłeś odpowiedzialny z to co dałem pod twoją opiekę? Czy Ewa była odpowiedzialna za swoje nieposłuszeństwo? Oczywiście! Ale na barkach Adama spoczywa główna odpowiedzialność. Bóg stworzył go takiego, aby mógł unieść tą odpowiedzialność.

Bóg dał mężczyźnie odpowiedzialność, aby przewodzić w relacjach z kobietami, ale co to znaczy w życiu codziennym?
Po pierwsze musimy pokornie wyznać nasze upadki w prowadzeniu. Żaden z nas nie prowadzi idealnie.
Po drugie, to nie jest powołanie aby wywyższać się nad kobietami, ani aby dominować nad nimi, ani aby umniejszać, ani aby pokazywać kobiecie jej miejsce. To jest powołanie, aby pochylać się i prowadzić poprzez służbę.

To jest powołanie:
aby modlić się jak nigdy wcześniej, o pomoc w tej wielkiej odpowiedzialności.
aby studiować słowo Boże, żebyśmy rozumieli czego Bóg oczekuje od nas.
abyśmy planowali jak dążyć do tego czego Bóg oczekuje od nas, a nie byli prowadzeni przez nasze nastroje czy humory.
aby być zorganizowanym i zdyscyplinowanym w naszym życiu.
aby być silnym, jednak nie twardym
aby inicjować
aby ryzykować
aby być przykładem
aby nauczać
aby ofiarować nawet swoje życia, aby spełnić odpowiedzialność daną nam od Boga – prowadzenie.

Żaden mężczyzna nie może prowadzić jeżeli sam nie jest prowadzony przez Jezusa Chrystusa. Możemy tylko prowadzić jak Paweł prowadził kiedy powiedział, „Bądźcie naśladowcami moimi, jak i ja jestem naśladowcą Chrystusa.” Jeżeli sam nie chodzisz za Jezusem to jesteś jak ci którzy prowadzili w Izraelu, kiedy Jezus powiedział, „Ślepi są przewodnikami ślepych, a jeśli ślepy ślepego prowadzi, obaj w dół wpadną.”
Mężczyzno, Jezus do ciebie woła, „Pójdźcie za mną.” Bądź męski, idź za Jezusem i pokornie wołaj do innych „Ja idę za Jezusem, Pójdźcie za mną.”
Mówisz, „to jest za wielkie powołanie, ja nie mogę.” Bracie, w Piśmie jest napisane, „Wszystko mogę w tym, który mnie wzmacnia, w Chrystusie.” Nie bój się - tylko wierz. Ty nie umiesz, ale jeżeli jesteś Bożym dzieckiem to Jezus mieszka w tobie, i nie mów że nie możesz. Jesteśmy powołani aby prowadzić. Zbyt wielu z nas jest nieposłusznych. Potrzebujemy prawdziwych mężczyzn. Niech Bóg nam pomoże.

Brak komentarzy: