poniedziałek, 19 października 2009

Pięćdziesiąt powodów dla których Chrystus cierpiał i umarł

29. ABY UWOLNIĆ NAS Z NIEWOLI GRZECHU

Jemu, który miłuje nas i który wyzwolił nas z grzechów naszych przez krew swoją, I uczynił nas rodem królewskim, kapłanami Boga i Ojca swojego, niech będzie chwała i moc na wieki wieków. Objawienie Jana 1:5-6


Dlatego i Jezus, aby uświęcić lud własną krwią, cierpiał poza bramą. Hebrajczyków 13:12


Nasz grzech rujnuje nas na dwa sposoby. Czyni nas winnymi przed Bogiem, więc jesteśmy pod jego sprawiedliwym potępieniem; oraz czyni nas brzydkimi w naszym zachowaniu, a więc zniekształcamy obraz Boga, który mieliśmy odzwierciedlać. Grzech potępia nas winą, oraz zniewala nas do braku miłości.

Krew Chrystusa wyzwala nas z obu nieszczęść. Zadowala ona Bożą sprawiedliwość, a więc nasze grzechy mogą być sprawiedliwie przebaczone. Oraz pokonuje ona moc grzechu, która czyni nas niewolnikami braku miłości. Zobaczyliśmy w jaki sposób Chrystus absorbuje gniew Boga i zabiera naszą winę. Ale teraz, w jaki sposób krew Chrystusa wybawia nas z niewoli grzechu?

Odpowiedzią nie jest to, że jest on potężnym przykładem dla nas i w ten sposób inspiruje nas abyśmy wybawili się z samolubstwa. O tak, Jezus jest przykładem dla nas. I to bardzo potężnym. On wyraźnie mówił o tym, żeby go naśladować: „Nowe przykazanie daję wam, abyście się wzajemnie miłowali, jak Ja was umiłowałem; abyście się i wy wzajemnie miłowali” (Jana 13:34). Ale wezwanie do naśladowania nie jest mocą wyzwolenia. Jest nim coś głębszego.

Grzech jest tak potężnym wpływem w naszym życiu, że musimy być wybawieni przez Bożą moc, nie przez moc własnej woli. Ale ponieważ jesteśmy grzesznikami, musimy zapytać: czy moc Boga jest skierowana w kierunku naszego wybawienia czy naszego potępienia? Tutaj właśnie przychodzi cierpienie Chrystusa. Kiedy Chrystus umarł, aby usunąć nasze potępienie, otworzył on, tak jakby, zawór niebiańskiego wielkiego miłosierdzia, aby płynęło ono rzecz naszego wyzwolenia z mocy grzechu.

Innymi słowy, ratunek od winy grzechy i gniewu Boga musiał poprzedzić ratunek od mocy grzechu przez miłosierdzie Boga. Istotnymi biblijnymi słowami nazywającymi to są: usprawiedliwienie, [które] poprzedza a zabezpiecza uświęcanie. Pomiędzy tymi dwoma pojęciami jest różnica. Pierwsze jest natychmiastową deklaracją (nie winny!) a drugie oznacza stałą przemianę.

Teraz, dla tych, którzy ufają Chrystusowi, moc Boga nie służy ich potępiającemu gniewowi, ale wybawiającemu miłosierdziu. Bóg daje nam moc na zmianę poprzez osobę swojego Ducha Świętego. To właśnie dlatego piękno „miłości, radości, pokoju, cierpliwości, uprzejmości, dobroci, wierności, łagodności, wstrzemięźliwości” nazwane są „owocami Ducha Świętego” (Galacjan 5:22-23). To dlatego Biblia może uczynić tę zdumiewającą obietnicę: „Grzech nad wami panować nie będzie, bo nie jesteście pod zakonem, lecz pod łaską” (Rzymian 6:14). Bycie „pod łaską” zabezpiecza wszechpotężną moc Boga by zniszczyć nasz brak miłości (nie od razu, ale stopniowo). Nie jesteśmy bierni w pokonywaniu naszego samolubstwa, ale również nie dostarczamy decydującej mocy. Jest to Boża łaska. I dlatego wielki apostoł Paweł powiedział: „Daleko więcej niż oni wszyscy pracowałem, wszakże nie ja, lecz łaska Boża, która jest ze mną” (1 Koryntian 15:10). Niech Bóg wszelkiej łaski, przez wiarę w Chrystusa, uwolni nas zarówno od winy jak i niewoli grzechu.



z ksiązki "50 reasons why Jesus came to die" Autor: John Piper. Used by permission of Crossway Books, a publishing ministry of Good News Publishers, Wheaton, Il 60187 USA www.crossway.org

Brak komentarzy: