środa, 27 stycznia 2010

Obchodzenie wieczerzy Pańskiej może wzmacniać społeczność w zborze


Chciałbym opisać pięć rzeczy, które ci ludzie którzy razem jedzą wieczerzę, mają wspólne.

Każdy kto bierze udział w wieczerzy Pańskiej wierzy w Jezusa. Kiedy pijesz z kielicha i jesz chleba, to świadczysz że wierzysz, że Jezus z Nazaretu jest Mesjaszem obiecanym i Bogiem. Mamy wspólną wiarę, że Jezus jest Bogiem, Jezus jest Zbawicielem, Jezus jest Odkupicielem. Kiedy pijemy i jemy to świadczymy, że ufamy Jezusowi aby nas zbawił.
Wierzymy, że działanie Jezusa było doskonałe i całkowicie wystarczające aby zdobyć społeczność z Bogiem dla grzeszników takich jak my.
Wierzymy, że Jezus zdobył dla nas przebaczenie grzechów.
Wierzymy, że Jezus zdobył dla nas życie wieczne.
Wierzymy, że Jezus zdobył dla nas miejsce w rodzinie Bożej.
Wierzymy, że Jezus zdobył dla nas Boże przyjęcie.
Wierzymy, że Jezus zdobył dla nas odkupienie.
Wierzymy, że Jezus zapłacił w pełni naszą karę.
Pijemy i jemy, aby pokazać że nasza wiara jest w tym, co Jezus uczynił za nas. Aby pokazać, że Jego działanie nas zbawi.
Łączy nas wspólna wiara w Jezusa.

Po drugie, każdy kto bierze udział w wieczerzy Pańskiej kocha Jezusa. Jest chyba niemożliwe myśleć o tym, że Jezus cierpiał i umarł, żebym ja mógł być błogosławiony, i nie czuć miłości do Jezusa. Jeżeli człowiek nie czuje miłości do Jezusa, za to że Ten stał się człowiekiem, pozwolił ludziom się torturować i zabić, to taki człowiek nie jest Chrześcijaninem. Jeżeli jesteś w stanie patrzeć na Jezusa jak idzie na Golgotę i nie kochać go, to jesteś jeszcze duchowo martwy. Słuchajcie jak Paweł opisuje Chrześcijan, „Łaska niechaj będzie ze wszystkimi, którzy miłują Pana naszego, Jezusa Chrystusa, miłością niezniszczalną.” My którzy bierzemy udział w wieczerzy miłujemy Pana naszego, Jezusa Chrystusa. Ta współna miłość do Jezusa nas łączy.
Jedenaście lat temu byłem w Polsce przez dwa miesiące i przez kilka dni nocowałem w seminarium baptystycznym w Warszawie. Poznałem tam chłopaka z Łotwy, który zaprosił mnie do swojego domu. Przyjąłem jego zaproszenie i byłem u niego chyba przez dwa tygodnie. On mówił po angielsku dzięki czemu mogłem z nim rozmawiać, ale w ogóle nie miałem jak rozmawiać z jego rodzicami. Był taki dzień kiedy musiałem pojechać samochodem na obóz chrześcijański sam z jego Ojcem. Byliśmy w samochodzie wiele godzin razem, i nie mieliśmy sposobu żeby się komunikować. Miałem pomysł aby śpiewać znane pieśni jak „Cudowna Boża łaska,” „Święty, Święty, Święty” i „Jak wielkiś Ty.” Ja śpiewałem po angielsku, on śpiewał po rosyjsku, ponieważ w ich zborze nabożeństwo odbywa się w języku rosyjskim. Razem śpiewaliśmy i uwielbialiśmy Jezusa. W pewnym sensie można powiedzieć, że ja będąc młodym Amerykaninem nie miałem nic wspólnego z tym człowiekiem. Ale jestem przekonany, że z powodu wspólnej miłości do Jezusa, to co jest najważniejsze mamy wspólne.
Jeżeli ja kocham Jezusa, i ty kochasz Jezusa, to ta wspólna miłość nasz łączy.

Po trzecie, każdy kto bierze udział w wieczerzy Pańskiej jest równy przed Bogiem. Kiedy stoimy dookoła stołu, jemy i pijemy, to jest przykład że wszyscy jesteśmy równi przed Bogiem. Każdy kto bierze udział w wieczerzy Pańskiej jest niegodny. Każdy dookoła stołu czyni rzeczy, które nie podobają się Bogu. Jednak każdy jest przyjęty przez Boga na podstawie działanie Jezusa za nas. Każdemu dziecku Bożemu była podarowana sprawiedliwość Jezusa. Na podstawie sprawiedliwości Jezusa, każdy może śmiało stać przed tronem Bożym. Obojętnie czy w tym momencie czujesz się bardziej święty czy mniej święty. Nie stoisz przed Bogiem na podstawie swojej świętości, lecz na podstawie świętości Jezusa. Dlatego jesteśmy przed Bogiem całkowicie równi.
Patrząc na życie codzienne możemy źle rozumieć, że niektórzy są bardziej ważnymi członkami ciała Jezusa. Niektórzy są bardziej widoczni. Niektórzy mają bardziej publiczną służbę. Niektórzy w tym momencie w swoim życiu potrzebują pomocy, a niektórzy w tym momencie w swoim życiu są w stanie dużo pomagać innym. Dlatego może wygląda na to, że niektórzy są wyżsi od innych, czy bliżej Boga. Ale kiedy gromadzimy się dookoła stołu, to przypominamy, że jesteśmy równie niegodni, jednocześnie równie przyjęci dzięki sprawiedliwości Jezusa, która jest nam darowana.

Po czwarte, każdy kto bierze udział w wieczerzy Pańskiej ma wspólnego Pana. Jezus który umarł za nas jest naszem Panem. Bierzemy udział w wieczerzy aby świadczyć o tym, że chodzimy za Jezusem. Jesteśmy uczniami Jezusa. Słuchamy Jego głosu. Każdemu z nas jest dany ten sam Duch, który nie od siebie mówi, lecz mówi słowami Jezusa. Jesteśmy jak żołnierze pod jednym generałem. Maszerujemy razem. Dostaliśmy te samy rozkazy co i inni żołnierze. Dostaliśmy to samo nauczanie co inni uczniowie. Słuchamy Słowa Bożego, którym jest Jezus.

Po piąte, każdy kto bierze udział w wieczerzy Pańskiej ma jeden cel, wspólny z innymi uczestnikami. Na tym świecie są dwa rodzaje ludzi, ci którzy żyją dla siebie i ci którzy żyją dla Jezusa. Naszym celem jest żeby Jezus, który sam ukorzył się za nas, był wywyższony przez nas. Czytam fragment napisany przez Jana, o tym co będzie w przyłości. W przyszłości Jezus będzie wywyższony, a wszyscy będą pod Nim. Objawienie Jana 5.11 „A gdy spojrzałem, usłyszałem głos wielu aniołów wokoło tronu i postaci, i starców, a liczba ich wynosiła krocie tysięcy i tysiące tysięcy; i mówili głosem donośnym: Godzien jest ten Baranek zabity wziąć moc i bogactwo, i mądrość, i siłę, i cześć, i chwałę, i błogosławieństwo. I słyszałem, jak wszelkie stworzenie, które jest w niebie i na ziemi, i pod ziemią, i w morzu, i wszystko, co w nich jest, mówiło: Temu, który siedzi na tronie, i Barankowi, błogosławieństwo i cześć, i chwała, i moc na wieki wieków. A cztery postacie mówiły: Amen. Starcy zaś upadli i oddali pokłon.”
Jezus jest uwielbiany kiedy ludzie radośnie poddają się Mu. Jezus jest uwielbiony kiedy ludzie radośnie słuchają jego rozkazów. My, którzy żyjemy dzięki krwi i ciału Jezusa, pragniemy żeby każda osoba na świecie była całkiem posłuszna Jezusowi. Pragniemy, żeby chrześcijanin był całkiem posłuszny Jezusowi. Pragniemy, żeby więcej ludzie stało się chrześcijanami i posłuchało Jezusa. Pragniemy, żeby nikt nie buntował się przeciwko Jezusowi. Pragniemy żeby każdy klęknął przed Jezusem. Nie tylko w przyszłości lecz już dzisiaj.

Brak komentarzy: