poniedziałek, 6 grudnia 2010

Pan wołał, "Samuelu, Samuelu."


Nie wiemy ile Samuel miał lat, kiedy Bóg do niego zawołał. Może miał 10 lat, wydaje mi się, że może coś koło tego. Pewnej nocy Samuel spał, a Pan „wołał, Samuelu a on odrzekł: Oto jestem! I przybiegł do Heliego i rzekł: Oto jestem, wołałeś mnie, A on na to: Nie wołałem, wróć, połóż się. I odszedł, i położył się. A Pan ponownie zawołał; Samuelu! I wstał Samuel, poszedł do Heliego i rzekł: Oto jestem, wołałeś mnie? A ten na to: Nie wołałem, synu mój, wróć, połóż się. Lecz Samuel jeszcze nie znał Pana, a słowo Pana jeszcze mu się nie objawiło. A Pan ponownie, po raz trzeci zawołał: Samuelu! Wstał więc i poszedł do Heliego, i rzekł: Oto jestem, wołałeś mnie? I zrozumiał Heli, że to Pan woła pacholę. Rzekł więc Heli do Samuela: Idź, połóż się. A gdy cię zawoła, powiedz: Mów, Panie, bo sługa twój słucha. I poszedł Samuel i położył się na swoim miejscu. I przyszedł Pan, stanął i zawołał jak i poprzednio: Samuelu, Samuelu! A Samuel rzekł: Mów, bo sługa twój słucha.”

Bóg mówił do Samuela. Bóg objawił siebie Samuelowi w swoim słowie. Samuel słuchał Bożego głosu. Jest to wyjątkowa sytuacja. Ja nigdy nic takiego nie przeżyłem. Jednak teraz chciałbym pokazać wam wersety z nowego testamentu, które nauczają, że Bóg woła do nas także dzisiaj.

Każdy z nas z natury jest w królestwie ciemności i bez słowa Bożego nie wiemy, że jest lepsze królestwo. Nie wiemy jak tam trafić. Nie wiemy którędy trzeba iść. Ale Bóg w swojej łasce woła do grzeszników.

Nie ma członka królestwa Bożego, który był poprowadzony do królestwa Bożego inaczej niż przez wołanie Pana. Jeżeli jesteś Chrześcijaninem to dlatego, że Bóg ciebie zawołał do królestwa Bożego. Nie ma innego sposobu, aby tam trafić.

Chrześcijanie to ci, których Jezus powołał. Nazwa ta jest używana jako synonim Chrześcijanina. Czytamy początek listu do Rzymian. Paweł mówi, że ten list jest napisany do Chrześcijan w Rzymie. Ale zamiast używać słowa Chrześcijanie, to on ich opisuje.

„jesteście i wy, powołani przez Jezusa Chrystusa; Wszystkim, którzy jesteście w Rzymie, umiłowanym Boga, powołanym świętym: Łaska wam i pokój od Boga, Ojca naszego, i Pana Jezusa Chrystusa.” -Rzym. 1:6-7 Chrześcijanie to ci, którzy są powołani przez Jezusa Chrystusa.

Pan nas powołał od czegoś.

„Ale wy jesteście rodem wybranym, królewskim kapłaństwem, narodem świętym, ludem nabytym, abyście rozgłaszali cnoty tego, który was powołał z ciemności do cudownej swojej światłości;” -1 Piotr. 2:9

Pan nas powołał od ciemności. Ciemność znaczy nieświadomość. W ciemności błądziliśmy. Nadal byśmy tam błądzili, gdyby Pan nas nie powołał od ciemności.

Pan nas powołał do czegoś.

„Zborowi Bożemu, który jest w Koryncie, poświęconym w Chrystusie Jezusie, powołanym świętym, wraz ze wszystkimi, którzy wzywają imienia Pana naszego Jezusa Chrystusa na każdym miejscu, ich i naszym:” (1 Kor. 1:2) Bóg powołał nas do świętości. Słowo święty oznacza dwie rzeczy. Oznacza to oddzielony. Powiedzmy, że poświęcam każdy czwartek wieczorem, aby robić coś z moją żoną. Jest to wieczór, który jest jej poświęcony. Kiedy ktoś dzwoni i pyta czy chcę grać w kosza w czwartek, to ja odmawiam, ponieważ ten wieczór jest święty.

Bóg powołał nas, abyśmy byli świętymi w tym sensie. Bóg woła do nas i mówi, chodź do mnie a będziesz mój. Będziesz należał do mnie. Będziesz moim dzieckiem. Będziesz członkiem ciała Jezusa. Będę używać ciebie do moich celów. Bóg powołał nas, abyśmy byli Jego ludem.

Po drugie, święty znaczy bez grzechu. Bóg powołał nas, abyśmy chodzili za Jezusem. Czyli abyśmy żyli, jak on żył. Jezus woła „przyjdźcie do mnie.” To znaczy, że on pragnie, żebyśmy mieli relację z nim. A on będzie wpływać na nas. W księdze przypowieści Salomona, Salomon naucza swojego syna, że jeżeli będzie kolegował się z głupcami, to oni będą mieli niedobry wpływ na jego życie. Ale także odwrotnie, jeżeli będzie kolegować się z mądrymi chłopakami, to będzie stawał się mądrzejszy. Kiedy Jezus powołuje nas, aby przyjść do Niego, to poprzez społeczność z Nim będziemy stawać się w praktyce bardziej podobni do Niego. Będziemy stawać się coraz bardziej święci. Bóg powołuje nas, abyśmy żyli świętym życiem, tak jak Jezus.

Bóg powołuje nas do społeczności z nim. „Oto stoję u drzwi i kołaczę; jeśli ktoś usłyszy głos mój i otworzy drzwi, wstąpię do niego i będę z nim wieczerzał, a on ze mną.” Obj. 3:20

Jezus woła po to, aby wieczerzać z tobą. Bóg nie woła ciebie do Jego królestwo, ponieważ potrzebuje tylko żołnierzy. Bóg woła, aby mieć społeczność z tobą. Bóg nie tylko daje ci dary jak życie wieczne i pokój w twoim sercu. Ale Bóg daje nam siebie. Najlepszym ze wszystkich darów od Boga jest społeczność z Bogiem. W tym celu Bóg woła do grzeszników. Bóg powołuje nas od ciemności do światłości, aby usiąść z nim i mieć świętą społeczność.

Czemu Bóg nas woła?

Czemu z wszystkich ludzi w Izraelu Bóg wołał do Mojżesza na pustyni? Dlatego, że Mojżesz był dobry? Nie był dobry, był mordercą. Czemu Bóg wołał do Jonasza? Dlatego, że był on najbardziej posłusznym człowiekiem w całym Izraelu? Jonasz nie był posłuszny. Czemu Bóg powołał Pawła?


„Przypatrzcie się zatem sobie, bracia, kim jesteście według powołania waszego, że niewielu jest między wami mądrych według ciała, niewielu możnych, niewielu wysokiego rodu, Ale to, co u świata głupiego, wybrał Bóg, aby zawstydzić mądrych, i to, co u świata słabego, wybrał Bóg, aby zawstydzić to, co mocne,”

1 Kor. 1:26-27

Nie myśl, że Bóg do ciebie wołał dlatego, że jesteś lepszy od innych ludzi. Bóg nie woła tych, którzy są godni. Bóg nie woła tych, którzy są bardziej godni. Bóg powołuje tych, których powołuje z powodu swojej łaski Słuchajcie świadectwa Pawła, „Słyszeliście, bowiem o moim dawniejszym postępowaniu w żydostwie, że srodze prześladowałem zbór Boży i niszczyłem go, I że prześcigałem w żarliwości dla żydostwa wielu rówieśników mojego pokolenia, będąc nader gorliwym zwolennikiem moich ojczystych ustaw. Ale gdy się upodobało Bogu, który umie sobie obrał, zanim się urodziłem i powołał przez łaskę swoją,” (Gal. 1:13-15)

Czemu ze wszystkich ludzi w Izraelu Bóg powołał młodego Samuela?

W drugim rozdziale, w wersecie dwanaście czytaliśmy, „synowie Heliego byli nikczemni i nie znali Pana.” A w trzecim rozdziale, wersecie siódmym czytaliśmy, „Lecz Samuel jeszcze nie znał Pana, a słowo Pana jeszcze mu się nie objawiło.” Synowie Heliego nie znali Pana i Samuel także nie znał Pana. Na pewno oni znali pewne fakty o Bogu, ale ani Samuel, ani synowie Heliego nie mieli relacji z Bogiem. Nie mieli społeczności z Bogiem. Bóg nie powołał Samuela dlatego, że miał dobrą relację z Bogiem, bo nie miał. Bóg powołał Samuela i przez Boże powołanie Samuel poznał Boga. Dzięki Bożemu powołaniu Samuel miał społeczność z Bogiem.

Bóg powołał Samuela z tego samego powodu, dla którego powołuje ludzi dzisiaj, z powodu swojej łaski.

Jak Bóg do nas woła? Jest to ważne pytanie i Paweł odpowiada na nie.

2 Tes. 2:13-15 „My jednak powinniśmy dziękować Bogu zawsze za was, bracia, umiłowani przez Pana, że Bóg wybrał was od początku ku zbawieniu przez Ducha, który uświęca, i przez wiarę w prawdę. Do tego też powołał was przez ewangelię, którą głosimy, abyście dostąpili chwały Pana naszego, Jezusa Chrystusa. Przeto, bracia, trwajcie niewzruszenie i trzymajcie się przekazanej nauki, której nauczyliście się czy to przez mowę, czy przez list nasz.”

Bóg powołuje ludzi poprzez ewangelię, którą głosimy. Ja często modlę się, „Panie, powołaj więcej ludzi w Siedlcach do ciebie. Panie, powołaj więcej ludzi w Polsce do ciebie.” Ok, ale jak Bóg to robi? Przez ewangelię, którą głosimy. Bóg działa przez nas, kiedy my dzielimy się ewangelię. Musimy mówić ludziom o miłości Bożej. Musimy mówić ludziom o przebaczeniu grzechów. Musimy mówić ludziom o życiu wiecznym. Musimy mówić ludziom o grzechu i o sądzie. A niewiadomo, może właśnie w momencie, kiedy ty mówisz o Jezusie, Bóg przez ciebie powoła jednego grzesznika z ciemności do królestwa światłości. Bóg powołuje przez ewangelię, którą my głosimy.

Czy pragniesz, żeby Bóg powołał twoich znajomych do królestwa światłości? Mów im o Bogu. Rozmawiaj z nimi o miłości Jezusa wobec nas. Mów im o śmierci Jezusa. Może myślisz, że jest to bez sensu, że nie będzie to skuteczne. Ale Bóg mówi, że powołuje ludzi do siebie przez ewangelię. Ewangelia jest mocna, jest żywa, jest skuteczna. Jezus opowiedział taką historię. Bogaty człowiek umarł i poszedł do piekła. A żebrak o imieniu Łazarz umarł i poszedł do nieba. I człowiek w piekle rzekł, „Proszę cię więc, ojcze, abyś go posłał do domu ojca mego. Mam bowiem pięciu braci, niechaj złoży świadectwo wobec nich, aby i oni nie przyszli na to miejsce męki. Rzekł mu Abraham: Mają Mojżesza i proroków, niechże ich słuchają. A on rzekł: Nie, ojcze Abrahamie, ale jeśli kto z umarłych pójdzie do nich, upamiętają się. I odrzekł mu: Jeśli Mojżesza i proroków nie słuchają, to choćby kto z umarłych powstał, też nie uwierzą.”

Bóg powołuje ludzi do siebie poprzez swoje Słowo, które my możemy głosić. Nie ma lepszego sposobu. Nie ma potężnego sposobu. Jest to Boży plan, aby działać przez swoje słowo, które jest głoszone.

Brak komentarzy: