środa, 23 lutego 2011


23 luty

„Jeśli we Mnie mieszkać będziecie i Słowa Moje w was mieszkać będą, czegokolwiek byście chcieli, proście, a stanie się wam” Jan 15,7

Koniecznie musimy być w Chrystusie, aby Dlań żyć, i musimy mieszkać w Nim, aby sięgać po dar tej obietnicy. Mieszkać w Jezusie znaczy, nie opuszczać Go nigdy, dla innych rzeczy, ale trwać z Nim w związku dobrowolnym, żywym, pełnym miłości i świadomym. Gałąź nie tylko jest ściśle złączona z pniem, ale stale czerpie zeń życie i zdolność przynoszenia owocu. Wszyscy prawdziwie wierzący mieszkają w duchowym znaczeniu w Chrystusie; ale istnieje sens wyższy i musimy go poznać, zanim będziemy mogli otrzymać nieograniczony przystęp do tronu. Proście, „Czegokolwiek chcecie”, stosuje się do Enochów, którzy wędrują z Bogiem, do Janów, leżących na Jego łonie, do tych, którzy z Chrystusem przestają w ustawicznym obcowaniu.

Serce musi mieszkać w miłości. Dusza musi zapuścić korzenie wiary, nadzieja spoić się ze Słowem, cały człowiek musi z Panem się złączyć, — inaczej niebezpieczne byłoby powierzyć nam moc w modlitwie o „cokolwiek bądź”. Pełnomocnictwo może być wydane temu, którego hasłem życia jest: „Żyję już nie ja, lecz żyje we mnie Chrystus”. Ach, wy, którzy przerywacie obcowanie, z Panem, jakąż moc tracicie! Skoro moc ma być w błaganiu waszym, musi Pan mieszkać w was — a wy w Nim.

-Charles Spurgeon

Brak komentarzy: