Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Wierność. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Wierność. Pokaż wszystkie posty

środa, 19 listopada 2008

Przykład Jeremiasza

W Księdze Jeremiasza w rozdziale 20 czytamy historię proroka, ktόry był bity i więziony za to, że głosił Boże Słowo. Boże Słowo nie podobało się ludziom i z tego powodu Boży sługa był bardzo niepopularny. Siedząc w więzieniu Jeremiasz był przygnębiony i napisał, że żałuje tego, że jest sługą Bożym, że jego starania są bezowocne, a nawet przeklinał dzień swojego urodzenia.
„Namówiłeś mnie, Panie, i dałem się namówić; pochwyciłeś mnie i przemogłeś. Stałem się pośmiewiskiem na co dzień, każdy szydzi ze mnie. Gdyż ilekroć przemawiam, muszę krzyczeć i wołać: Gwałt i zniszczenie! I tak słowo Pana stało mi się hańbą i pośmiewiskiem na co dzień.” (Jer. 20:7-8)
To co Jeremiasz pisał ponad 2000 lat temu jest tym co ja czuję dzisiaj. Świat chyba się nie zmienił. W dzisiejszych czasach Boże Słowo nie podoba się ludziom bardziej niż w czasach Jeremiasza. To co Jeremiasz czuł wtedy Boży słudzy czują teraz. Jeremiasz miał wrażenie, że Bόg jest wobec niego niesprawiedliwy. Bόg powołał Jeremiasza do służby, ale nie chronił go od atakόw. Jeremiasz musiał głosić Słowo i przez to był odrzucony przez wszystkich ludzi. Jeremiasz czuł się całkiem sam, bezbronny i bezsilny, nie potrafił zmienić swojej sytuacji. Żałował że żyje.

Problemem Jeremiasza (tak jak moim) jest brak wiary. Wątpliwość jest zarazą, ktόra dotyka nawet najsilniejszych dzieci Bożych. Jedynym sposobem na walkę z wątpliwościami jest przypominanie sobie Bożych obietnic i Bożego charakteru. Czytamy jak Jeremiasz walczył ze swoimi wątpliwościami: „Lecz Ty, o Panie Zastępów, który badasz sprawiedliwego, przenikasz nerki i serce,” (w. 12) „Ale Pan jest ze mną jak groźny bohater; dlatego moi prześladowcy padną i nie będą górą. Będą bardzo zawstydzeni, że im się nie powiodło, w wiecznej hańbie, niezapomnianej.” (w. 11)

Kiedy głosisz Boże Słowo i czujesz się atakowany i samotny jak Jeremiasz, walcz z wąpliwościami. Bόg jest dobrym Bogiem, ktόry jest po twojej stronie i pozwala na cierpienie w pewnym celu. Bόg jest sprawiedliwy i nagrodzi wiernych i ukarze prześladowców. Ufaj Mu.

Chociaż Jeremiaszowi brakowało wiary i miał wątpliwości, nie zrezygnował z walki i Bόg dalej go używał. Pierwsze słowa następnego rozdziału brzmią: „Słowo, które doszło Jeremiasza od Pana...” Nawet po grzechu braku wiary, Bόg dalej go używał i Jeremiasz wiernie głosił niepopularne Boże Słowo.

środa, 9 lipca 2008

Nie musisz zwyciężać, musisz tylko posłuchać


Mojżesz pamięta brak wiary i nieposłuszeństwo Izraela… „Dobra to ziemia, którą Pan, nasz Bóg, nam daje. Lecz wy nie chcieliście iść i sprzeciwiliście się rozkazowi Pana, waszego Boga, i szemraliście w swoich namiotach przeciwko Bogu, mówiąc: Z nienawiści do nas wyprowadził nas Pan z Egiptu, aby nas wydać w ręce Amorejczyków na naszą zgubę. Dokąd więc mamy iść? Nasi bracia strwożyli serca nasze, mówiąc: Lud ten jest od nas liczniejszy, przewyższa nas wzrostem, miasta są wielkie i obwarowane aż pod niebo, a ponadto widzieliśmy tam olbrzymów.

Wtedy rzekłem do was: Nie bójcie się ich, ani się nie lękajcie; Pan, wasz Bóg, który idzie przed wami, będzie walczyć za was tak samo, jak to na waszych oczach uczynił w Egipcie, a także na pustyni, gdzie, jak widziałeś, Pan, twój Bóg, nosił cię, tak jak ojciec nosi swoje dziecię, przez całą drogę, którą szliście, aż doszliście do tego miejsca. Lecz mimo to nie uwierzyliście Panu, waszemu Bogu,” (5 Mojżesza 1.25-32)

Hebrajczycy jednak przestraszyli się i nie poszli do ziemi obiecanej wtedy, kiedy Bóg nakazał. Mojżesz przypominał „Bóg idzie przed wami… walczy za was… na pustyni Bóg nosił cie, tak jak ojciec nosi swoje dziecię.” Bóg nie tylko dał im siłę, aby chodzić, ale Bóg także ich nosił. Nie tylko trzymał ich za ręce, nie tylko był z nimi, nie tylko był blisko, ale Bóg ich nosił.

Przez całą drogę Bóg ich nosił, a teraz Żydzi wątpili w swoje zdolności do pokonania olbrzymów. Ale oni źle zrozumieli to, czego Bóg oczekiwał od nich. Oni nie musieli zwyciężyć, oni nie musieli przejmować się wynikiem. Wynik był w Bożej ręce, oni mieli tylko uwierzyć w Boga i posłuchać się Go. Bóg troszczył się o wynik, ich odpowiedzialnością było, aby uwierzyć i posłuchać.

Czemu oni się bali i nie uwierzyli w Boga? Ponieważ źle rozumieli swoje przeszłe zwycięstwo. Nie rozumieli, że zwycięstwa w przeszłości nie były ich zwycięstwami, lecz Bożym działaniem za nich.

Cieszę się, że my nie musimy martwić się o wynik, musimy tylko uwierzyć i posłuchać. Każdy dobry dar i zwycięstwo w twojej przeszłości jest od Boga. Bóg wie jaki będzie wynik naszego posłuszeństwa. Daniel był posłuszny i Bóg ochronił go przed lwami, Szczepan uwierzył Bogu, był posłuszny a ludzie ukamienowali go. Różny może być wynik, my nie powinniśmy się nim przejmować. Wynik jest w Bożych rękach. My musimy uwierzyć i posłuchać – wtedy Bóg będzie nas prowadził i nosił.

Raduję się, że Bóg jest dobrym Bogiem który nosi mnie jak Ojciec nosi syna.